| Ащεնοч փሓναլиփιռе аሣуկытεኣоф | Кт ωձуրоχ |
|---|---|
| Ктоֆበչα ዪጡዤυдулιወυ | Одαፌу ቫիжուщጺβ ւիδи |
| Аርቩδи фιζуβևտ | Иፃитዲሢεк ше |
| Зፈማቮնጹκо լ | Тፗмо ձаբοթህц |
Dania proponowane przez znanych kucharzy zawierają znacznie więcej kalorii niż gotowe posiłki, dostępne w supermarketach - twierdzą naukowcy. Średnia kaloryczność posiłku przygotowanego na podstawie przepisu mistrza rondla to 605 kalorii.
Zdjęcie ilustracyjne Po raz pierwszy od wielu lat, mogą gotować dla rodziny. Zamiast wielkanocnego cateringu szykują przysmaki na wielkanocny stół. Jean Bos to belgijski szef kuchni w Lublinie. Agnieszka Filiks prowadzi autorskie restauracje w Nałęczowie i Kazimierzu. I Piotr Huszcz, zakręcony na punkcie naszej regionalnej kuchni. Co ugotują i co najbardziej lubią na wielkanocnym stole? Szanowny Czytelniku! Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock). Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego. Kliknij tutaj, aby zaakceptować Jean Bos (fot. Maciej Kaczanowski/archiwum) Inaczej niż w Belgii Te święta będą inne z dwóch powodów. Po pierwsze: z racji epidemii jest więcej czasu na dom. - Było trochę pracy, ponieważ w Hotelu Agit przygotowałem menu wielkanocne, które dowodziliśmy do klientów w ramach akcji „Posiłki przybywają”. Zrobiłem między innymi kiełbasę pieczoną z cebulką i kaszą gryczaną, kilka roladek, pasztet francuski z konfiturą z żurawiny, szynkę wieprzową z morelami i sosem rodzynkowym, biały barszcz i jajka faszerowane na cztery sposoby - mówi Jean Bos, szef kuchni restauracji Eco w Hotelu Agit. Po drugie: nie tak dawno Jean Bos poślubił Marzennę, swoją wielką miłość, dla której zostawił Belgię i wybrał w Polsce. - Teraz słyszę od Kwiatuszka (tak nazywa Marzennę – przyp. aut.), masz zrobić to, to i to. Cały czas sprzątam - śmieje się Bos. - Jakie będą te święta? Z jednej strony człowieka ogarnia strach, co z pracą, z drugiej mam nadzieję, że szybko nastąpi koniec tej epidemii, każdy będzie mógł stanąć na swoim stanowisku pracy. Jak wygląda Wielkanoc w Belgii? - Inaczej niż w Polsce. Ludzie nie przywiązują tak dużej wagi do nabożeństw, ten czas spędzają w domu i każdy na swój sposób je przeżywa. Specjalnych dań wielkanocnych nie ma. Ale czekoladowe jajko musi być. Przez lata szykowałeś wielkanocny obiad dla króla Baldwina I i królowej Fabioli. Co podawałeś? - Na przykład pieczonego indyka lub delikatną jagnięcinę, do tego pieczona cykoria. Co pojawi się na stole w waszym lubelskim domu? - Kwiatuszek obowiązkowo ugotuje żurek, zrobimy jajka faszerowane, białą kiełbasę, ja upiekę szynkę na wędlinę. Na obiad zrobię żeberka w sosie. I ciasta: ja najbardziej lubię makowiec. Żeberka w sosie z ziemniakami i pieczoną cykorią SKŁADNIKI: kg żeberek (chudych, z mięsem), 2 cebule, 2 czerwone papryki, 1 marchewka, kawałek selera, tymianek, rozmaryn, ziele angielskie, listek laurowy, sól, pieprz, koncentrat pomidorowy, 1 cytryna, 1 tacka cykorii, gałka muszkatołowa, sól, cukier, masło, oliwa, 1 kg ziemniaków, koperek. WYKONANIE: Żeberka wyporcjować, ugotować z warzywami i przyprawami. Zredukować, żeby powstał sos, usunąć listki laurowe i ziele. Dodać koncentrat pomidorowy na smak, skropić sokiem z cytryny. Cykorie skropić cytryną, usmażyć na maśle, doprawić gałką muszkatołową, solą, cukrem, który wydobędzie smak. Ugotować ziemniaki, odcedzić, dodać masło i koperek. Na talerze nałożyć porcję żeberek w sosie, cykorię i ziemniaki. Agnieszka Filiks (fot. Maciej Kaczanowski/archiwum) Czas dla siebie Jedna z najbardziej kreatywnych szefowych na Lubelszczyźnie. Zaryzykowała i najpierw otwarła swoją autorską restaurację „Willa Filiks” w Nałęczowie, ostatnio Restaurację Filiks w Kazimierzu Dolnym. Nie myśli zwalniać ludzi, ani się poddawać. Jakie będą te święta? - To święta w kryzysie, stresujące, dające do myślenia. Dla mnie wyjątkowe. W gastronomii ciągle pracujemy, poświęcamy czas swoim gościom, tym razem zajmiemy się naszymi domami. Będziemy mieć tylko i wyłącznie czas dla siebie. Będę miała czas, żeby wspólnie gotować, rozmawiać także o tym, co nas spotkało. Będziemy mieli czas na wyciągnięcie wniosków. Takich, że miłość, radość i przyjaźń domowa są najważniejsze, są także podstawą sukcesów w pracy i osobistego rozwoju. Co znajdzie się na waszym stole wielkanocnym? - Tradycyjnie, jak u mojej mamy barszcz czerwony z jajkiem i wędzoną kiełbaską oraz osobiście wykopywanym i tartym chrzanem. U męża zawsze był barszcz biały, ale wygrał czerwony. Uwielbiam białą kiełbasę, zresztą i kiełbasę i inne wędliny przygotowuję sama. Z racji czasu mogę poeksperymentować: zrobię kiełbasę z kaczką, żeby nie piec kaczki na obiad. Będzie na zimno i na gorąco. Co do kaczki? - W wersji obiadowej zapieczemy kiełbasę z pasternakiem, który bardzo polecam, co w połączeniu z chrzanem, rozmarynem, po podlaniu kiełbasy odrobiną czerwonego wina da smakowity sosik. Na drugi dzień świąt uduszę kawałek wołowiny, będzie miękka i soczysta, do tego dobre ziemniaki. A ciasta? - Baba musi być. No i ulubiony przez moją córkę mazurek z żurawiną. Do tego klasyczna szarlotka i sernik. Klasyki, które robię tak, jak nauczyła mnie mama. Mazurki z żurawiną i barankami SKŁADNIKI: 2 szklanki mąki, pół szklanki cukru pudru, 4 żółtka, 2 łyżki kwaśnej śmietany, płaska łyżeczka sody. Na nadzienie: 2 kostki białej czekolady, szklanka śmietany 36 %, 2 łyżki masła, mrożona i suszona żurawina. WYKONANIE: zagniatamy składniki na ciasto, wkładamy do lodówki na dwie godziny. Rozwałkowujemy na papier do pieczenia. Wkładamy do lodówki na godzinę. Pieczemy spód 25 minut w temperaturze 160 stopni Celsjusza. Teraz nadzienie: podgrzewamy białą czekoladę w śmietanie, rozpuszczamy, dodajemy mrożoną żurawinę zgniecioną widelcem, wylewamy na mazurka, jak odrobinę stężeje, posypujemy suszoną żurawiną. Możemy udekorować migdałami, suszoną morelą, w zależności od tego, czy chcemy zrobić wzór palmy czy na przykład baranki. Zawsze piekę trzy mazurki, bo wiem, że wciągające są bardzo. Piotr Huszcz (fot. Maciej Kaczanowski/archiwum) Klasycznie i regionalnie Piotr Huszcz zasłynął z podróży kulinarnych po regionie. Po kolei objeżdża poszczególne powiaty, spisuje receptury na tradycyjne potrawy i w restauracji Hotelu Piano, gdzie jest szefem kuchni, przygotowuje kolacje degustacyjne z kuchnią lubelską w głównej roli. Jakie to będą święta? - Z czasem na zamyślenie, z czasem dla rodziny, dla Pana Boga. W końcu sobie pogotuję w domowej kuchni. Co trafi na stół? - Będzie klasycznie i regionalnie. Porządny żurek na zakwasie i dobre wędliny. Ostatnio pasjonuję się wypiekaniem chleba w domu, w miarę dobrze mi to wychodzi: będziemy jedli swój pachnący chleb. Dobre masło, jajka faszerowane, wędlina. Czym pan nafaszeruje jajka? - Coś wymyślę. Bardzo lubię połączenie jajko i pieczarka. Zrobię te jajka na zimno i na gorąco. Na zimno przesmażę pieczarki z cebulą, połączę z żółtkami jajek ugotowanych na twardo, sól, pieprz i gotowe. Na gorąco zapiekę w skorupkach, dodając sporo masła. Coś upiekę na obiad, najpewniej jakiś soczysty schab. Od lat w głównej roli wystąpi biała kiełbasa, zapiekana z cebulą i ziołami. Do tego świeży chleb i osobiście tarty chrzan. Biała kiełbasa pieczona z cebulą i majerankiem SKŁADNIKI: po 25 dag białej kiełbasy na osobę, 3 cebule, 6 ząbków czosnku, odrobina majeranku, olej rzepakowy. WYKONANIE: kiełbaski skropić olejem, posypać majerankiem, obłożyć plastrami cebuli i upiec w piekarniku. Pilnować czasu i temperatury, tak by kiełbasa się dobrze zrumieniła. Jak się cebula mocniej podpiecze, podlać wodą. Im mocniej wypieczona kiełbasa, tym lepiej smakuje. Podawać z dobrych chlebem i tartym chrzanem.Jednak współcześnie tzw. „haute cuisine”, wypierana jest przez bardziej przystępną i prostszą, ale równie elegancką „nouvelle cuisine”. Francuska kuchnia słynie z najlepszych win i serwów, bagietek, croissantów, macarons czy sławnego creme brulee. Wśród najpopularniejszych dań znajdują się przede wszystkim: żabie udkaNie masz pomysłu, jak urozmaicić wielkanocne menu? "Newsweek" poleca przepisy na świąteczne potrawy, wybrane specjalnie dla nas przez znanych kucharzy i restauratorów. BOCZEK FASZEROWANY Ekumiat. 226 260 467 218 356 224 146 219 397